środa, 16 listopada 2016

Od czego zacząć?

Witam,
Chciałabym, już z góry, podziękować ludziom, którzy ze mną wytrzymają. Jestem osobą, z którą ciężko wytrzymuje się na żywo, choć jestem grzeczna i miła. Po prostu uwielbiam mówić o rzeczach, które mnie interesują w danej chwili, nie zawsze są to znane czy lubiane rzeczy. Często do głowy przychodzi mi pomysł i czuję się źle gdy go nie zrealizuję.

Więc,
Pragnę tu zamieszczać nurtujące mnie kwestie i problemy, może odpowiedzi na nurtujące was kwestie i problemy.
Uwielbiam filmy, anime, mangę i gry, ale również nie pogardzę robótkami ręcznymi od czasu do czasu. Wciąż uczę się nowych rzeczy, bo chcę to robić i to jest jedna z moich pasji.

Pasja,
To mocne słowo, bardziej do mnie pasuje słowo zainteresowanie bądź obsesja. Choć to drugie o wiele bardziej.

Tak,
Obsesja. Dlaczego właśnie to słowo? To proste. Po obejrzeniu dobrego (o gustach się nie dyskutuje) anime, filmu czy serialu chciałabym robić to co oni, to oczywiste, bo kto by nie chciał. Dzięki temu rozwijam swoje "ja", swoją osobowość i jestem z niej bardzo dumna.

Trochę o mnie,
Jestem studentką, na dzień dzisiejszy. Studiuję na pierwszym roku na kierunku Zarządzanie. Do tego etapu swojego życia dotarłam na około, bo zanim zdałam maturę, zanim zdecydowałam o pójściu na studia, dziarskim krokiem ruszyłam do zawodówki, a trakcie robienia cukiernika, wpadłam na pomysł własnej firmy. Kawiarnia, kto jej nie lubi. Nie chciałam wiecznie być pracownikiem w piekarni czy ciastkarni, lubię piec ciasta, a jeszcze bardziej je jeść, ale to byłaby pułapka, dla mnie i mojego "ja". Nie jestem jedynaczką, mam siostrę i brata. Szynszylę, którą kocham nad życie i jest moim oczkiem w głowie i maskotkę pomidora.

Co chcę osiągnąć?
Cóż. Na pewno chcę zachęcić was i siebie do spędzania odrobiny czasu na swoich zainteresowaniach, bo co może być piękniejszego od rzeczy, którą kochasz robić? Miałam problemy ze sobą, nie przeczę, ale w końcu zdałam sobie sprawę, że to ja decyduję co lubię a co mi się nie podoba i nikt nie może mi dyktować co mam robić, w granicach rozsądku.

Co lubię?
Anime, zdecydowanie. Na oglądaniu swoich ulubionych tytułów spędziłam już prawie siedem lat, z przerwą prawie dwu letnią na przerzuceniu się na amerykańskie seriale i kreskówki, bo bądźmy szczerze, wszystko ma swoje granice.
Gry. Najlepszy złodziej czasu, bo o ile w anime mam jakąś kontrolę nad czasem, bo przeciętny odcinek trwa około dwadzieścia-pięć minut, to w grach moje pięć minut w rzeczywistości jest niemal godziną.
Książki. Nie wszystkie. Lubię papier i nie pozwolę aby moje ukochane tytuły zostały wyparte przez e-book, choć przyznaję, że jest to udogodnienie, ale o wiele lepiej się czuję gdy moja biblioteka rozrasta się z jednej półki na całą ścianę.

Kończąc mój list chciałabym podziękować ludziom, którzy wyciągnęli mnie z depresji. Stałam się innym człowiekiem i tą świeżością chciałabym zarazić też innych ludzi z podobnymi problemami.
Proszę, uwiercie mi. Jesteście tego warci.

Dziękuję.
Serdeczne pozdrowienia dla Czytelników